środa, 17 marca 2010

36 - hmmm...

Takie zrobiłam:

Zwykła, zwyklusieńka trójkątna chusta. Nic ciekawego. Ale... no hmmm właśnie. Połączyłam w niej Noro i Allegrę (Bóg raczy wiedzieć, skąd miałam takie coś w domu). Głównie chodziło o jakieś wykorzystanie Noro, którego miałam zbyt mało, by zrealizować samodzielny projekt.

W trakcie dziergania nie byłam zadowolona. Nie podobała mi się kombinacja, która schodziła z drutów. Jakoś ta Allegra gryzła mi się z Noro, jak zwykle nie umiałam sobie wyobrazić całości. Prawie z zaciśniętymi zębami dodziergałam do końca.

I tak teraz patrzę, ze to chyba był instynkt :). Na manekinie czy w ogóle na zdjęciu tego chyba nie widać, ale jak założyłam na siebie, na kurtkę... nagle to wszystko ożyło! Kolory zaczęły się podkreślać, faktury obu włóczek zagrały, że aż się sama zdziwiłam.

Brudnoróżowe na razie poszło w odstawkę, dostałam zamówienie na chustę - taką jak ta z poprzedniego wpisu, tylko czarną, też z Padisaha. Inne zamówienia leżą. Uświadomiłam sobie, że jak mi się zamówienie nie podoba, to odwlekam, jak tylko mogę...

14 komentarzy:

  1. Chusta wyszła śliczna-nie narzekaj.Skąd ja to znam z tymi zamówieniami-jak mi coś nie leży to choc czasem prosta i szybka robota to wlecze sie jak krew z nosa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się podoba taka zabawa faktura.Sliczna chusta i na pewno jedyna

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna chusta! Bardzo mi się podoba, bardzo w moim guście! Kolory świetnie wyglądają a i w dotyku też chyba przyjemna. Miałaś nosa z połączeniem tych włóczek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łaaa ;) Normalnie...
    Nie wierzyłem że tak szybko coś z Noro powstanie ! :) Moje jeszcze leży, nabiera mocy urzędowej :P
    Chusta przepiękna ! :)
    Powiedz mi jeszcze, czy Noro, po praniu, jakoś zmiękło?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet na manekinie chusta wygląda fantastycznie, kolory idealnie się dopełniają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dałaś czadu z tym połączeniem włóczek. Chusta jest boska!

    OdpowiedzUsuń
  7. "Przeleciałam" się po Twoim blogu- super prace! a właściwie wpadłam tylko zaprosić do zabawy u reni- to nic ze nie masz doświadczenia- będzie super zabawa- ja we wszystkim pomogę- podpowiem jak trzeba, choć tez zbytnio się nie znam:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ladna. Takie polaczenie kolorow bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na manekinie chusta też prezentuje się odjazdowo! Aż chciałoby się założyć coś takiego... zaraz...teraz... :-)) Ola

    OdpowiedzUsuń
  10. super .....jako mi se sviđaju tvoji radovi....
    pusa.....

    OdpowiedzUsuń
  11. hahahha chusta piękna....a zamówienia choć fajne , miłe i dające kasę "na waciki" to faktycznie się jakoś tak odwleka;)....pewnie dlatego,ze nie niosą radości tworzenia i komfortu tego..."co artysta chciał powiedzieć";). Świetne prace pozdrawiam Dominika

    OdpowiedzUsuń