wtorek, 18 sierpnia 2009

12 - dawno, dawno temu... :)

Dawno, dawno temu - czyli chyba kilka miesięcy temu - na blogach wybuchły "niedźwiedzie łapy". Strasznie mi się ten wzór podobał. Ale patrzyłam na wzór, na schemat i ręce mi opadały. Potem jeszcze dokładałam sobie, patrząc na Wasze prace z wykorzystaniem tego schematu - i nic...

A teraz pomyślałam sobie, że przecież muszę wziąć byka (niedźwiedzia?) za rogi. Przecież czeka mnie udzierganie szala na wesele, a chciałam wykorzystać któryś z wzorów estońskich szali. I skoro boję się łapek, to estońskie mogę sobie kopami z głowy wyeksmitować.

Dodatkowo obiecałam kiedyś koleżance wydziergać dwa ażurowe szale na jesień, a ta przecież już za drzwiami. Zatem połączyłam jedno z drugim i dłubię łapy. Dzisiaj zrobiłam tyle:

I wiecie co? Strasznie mnie cieszy ta robótka! Wreszcie! Mimo tego, że robię mnóstwo błędów, że momentami okropnie się nad nią skupiam, ale nareszcie jest coś, do czego swędzą mnie palce :).

Zrobię ten szal łapami, potem zrobię ten drugi ażurowy, a potem czas na szal dla mnie. Dobrze, ze mam jeszcze czas.

6 komentarzy:

  1. Oj, jak mnie ręce świerzbią do zrobienia tych łapek, ale opór mam ogromny.Popatrzę jak Ci idzie i może też spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i 'łapy' wychodzą fantastycznie!
    Kto wie, może i ja spróbuję?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wreszcie Cię znalazłam. Nieraz nie umiem odszukać osób , które piszą u mnie komentarze:))
    Tak więc - ananaskowe cuda PIĘKNE , wszystkie bez wyjątku.
    "Łapy " wyglądają uroczo , sama kiedyś miałam na nie starszliwą ochotę , ale pomino "umiejętności" podwójnych narzutów do "łapek" jakoś mi się nie spieszy...a tak bardzo mi się podobają.
    Twoje już są piękne .
    No to teraz będę śledzić Twoje postępy:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Żeś odważna :] Szybko dziej, i pokazuj ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj jakie to ladniutkie takie inne niz to co do tej pory widzialam ,czy moglabym sie ladnie usmiechnac po ten wzorek do ciebie :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie tu u Ciebie piękności!
    pozdrawiam
    wanilia39

    OdpowiedzUsuń